Mały domowy gabinet z funkcją sypialni dla gości

Właścicielom domów temat jest z pewnością znany – maleńki pokoik przeznaczony na gabinet, który przerodził się graciarnie, prasowalnie, suszarnie. Pokój jest a jakby go nie było. Odwiedza nas większa ilości gości i nie ma gdzie położyć ich spać. Oto przykład jak poszerzyć funkcjonalność gabinetu o opcję sypialni dla gości. Bez szkody dla funkcji podstawowej.

 

W najmniejszym pokoju stworzyliśmy sobie w domu gabinet i chcemy by ni pozostał. Z jednej strony nie chcemy pracować w sypialni. Z drugiej strony, raz na jakiś czas, przydałaby się dodatkowa sypialnia dla gości. Załóżmy, że rodzice przyjeżdżają na tydzień. Chcemy zapewnić im minimum wygody i intymności, bez wydawania fortuny na remont sporadycznie używanego pokoju.

W ramach inspiracji pokazujemy przykład jak można to zrobić. Gabinet, czyli biurko z fotelem i półka, zostanie gabinetem ale nie na tym się skupimy. Niech stoją sobie pod ścianą. Resztę przestrzeni można wykorzystać tak by na codzień nie przeszkadzała ale okazjonalnie dała się szybko przekształcić w dość przytulną sypialnię.

 

Leżanka z funkcją dwuosobowego łóżka

 

 

Brimnes – leżanka z dwoma szufladami. IKEA, 699 zł / fot. IKEA

 

Na początek sofa mogąca posłużyć jako miejsce do odprężenia w czasie pracy w domu. Jest gdzie usiąść z kawa na chwilę relaksu. Ta prosta sofa łatwo da się przekształcić w całkiem wygodne łózko.

 

Brimnes po rozłożeniu. / fot. IKEA

Leżanka Brimnes łatwo daje się przekształcić w dwuosobowe łóżko. W dwóch dość obszernych szufladach zmieści się pościel.

 

Tapeta na jedną ścianę

Na ścianę, żeby było przytulniej możemy dać nieprzytłaczającą tapetę. Tu z książkami. Pasuje do gabinetu, nie przeszkadza w sypialni dla gości.

 

Tapeta Regał z Książkami / Oretytapety.com, 59,00 zł za rolkę 53 cm x 10 m

 

Szafka nocna i stolik do kawy w jednym. Trochę hakujemy mebel z Ikea

IKEA w coraz większym stopniu idzie w kierunku umożliwiającym „hakowanie” swoich produktów. Odnoszę wrażenie, że dostosowując się do tego trendu, tworzy projekty wręcz zachęcające do tego.

Dobrym tego przykładem jest system Kallax, który wydaje się wręcz do tego stworzony. Tu przykład wykorzystania najmniejszego modułu z tego systemu.

Regał biały KALLAX, moduł 1×1 / IKEA, 59 zł

 

Do podstawowego modułu musimy dokupić wkład z szufladami (w tym wypadku z dwoma ale można wybrać inny) i nogi, które nie są przeznaczone do tego systemu. Tu właśnie pojawia się element hakowania.

 

Wkład z 2 szufladami, biały / IKEA, 80 zł

 

Do zainstalowania nóg będziemy potrzebować wkrętarki/wiertarki, która i tak jest pomocna przy składaniu mebli z IKEA. Odwracamy naszą szafkę, odmierzamy cztery punkty w rogach jej dna i wiercimy otwory. Dobrze jest użyć wiertła nieco mniejszego niż średnica śruby od nogi. Warto też wypełnić otwór odrobiną kleju stolarskiego. Wkręcamy nogi, obracamy szafkę by grawitacyjnie dociskała mocowanie i zostawiamy na jakiś czas – do wyschnięcia kleju.

BJORLI, nogi białe / IKEA, 35 zł / 4 szt.

 

 

I wszystkie najważniejsze elementy wyposażenia pokoju mamy gotowe. Pozostaje już tylko aranżacja, ustawienie bibelotów i poduszek, które ocieplą wnętrze.

Prosto, tanio, funkcjonalnie. Dobrej zabawy przy metamorfozie!

 


Linki, które mogą się przydać:

  1. Leżanka BRIMNES, IKEA
  2. Regał KALLAX, IKEA
  3. Wkład z szufladami KALLAX, IKEA
  4. Kpl. nóg białych BJORLI, IKEA
  5. Tapeta Regał z książkami, ORETY TAPETY