Praktycznie wychodziliśmy już ze sklepu z meblami i dodatkami wnętrzarskimi gdy go obaczyliśmy – druciany koszyk na owoce. Leżał w skrzynce promocyjnej, przeceniony o całe dwa złote z 17,99 zł na 14,99 zł. Nie potrzebowaliśmy koszyka tylko lampy i … ten koszyk mógł być bardzo dobrą lampą.
To była szybka decyzja, prosta realizacja i bardzo budżetowy projekt. Gdyby nie fakt, że czekaliśmy 48 godzin na dostawę przewodu elektrycznego w oplocie z czerwonego włókna, lampa byłaby gotowa w ciągu kilkunastu minut po powrocie z sklepu. Tyle zajęła jej budowa.
Odwrócony koszyk wygląda jak klosz. Postanowiliśmy to wykorzystać, w takim celu go kupiliśmy. Nim zamówiliśmy ładny czerwony „kabel” i puszkę maskującą podsufitową. Upewniliśmy się, że koszyk na pewno będzie dobrą lampą, przykładając go do lampy w naszym mieszkaniu.
Lampy tego typu kosztują od 89 mała do stukilkudziesięciu złotych – lampa podobnych rozmiarów co nasza. My wydaliśmy jakieś 39 zł. i złożyliśmy ją w ciągu półgodziny. Koszyk na owoce – 14.99, 1 m przewodu elektrycznego w oplocie z czerwonej plecionki – 5 zł, puszka podsufitowa do lampy – ok. 10 zł. plus żarówka ok. 10 – 14 zł, ale ta potrzeba jest do każdej lampy.