Do pracowni projektowych zgłasza się coraz więcej osób poszukujących pomocy w zmianie układu funkcjonalnego własnych mieszkań lub takich, które zamierzają zakupić i przystosować do swoich potrzeb. Niewielki metraż mieszkania to, z jednej strony, ograniczona swoboda domowników, z drugiej natomiast – spore wyzwanie dla architekta. Współczesne budownictwo bierze, rzecz jasna, pod uwagę wygodę lokatorów i tak komponuje układ swoich apartamentów, by maksymalnie wykorzystywać dostępną w nich przestrzeń. Do tego dochodzi także możliwość negocjowania z deweloperem rozmieszczenia poszczególnych pomieszczeń. Nieco inaczej sprawy się mają, jeśli chodzi o stare blokowiska, które – choć swoje już wysłużyły – nadal świetnie sprawdzają się jako miejsca zamieszkania zbiorowego i nie zanosi się na to, by stan ten miał ulec zmianie. Rzecz w tym, że powstawały one zwykle według niemal jednolitego, a przy tym niezbyt funkcjonalnego schematu. Nie oznacza to jednak, że nie mają one w sobie potencjału projektowego. Przeciwnie – da się je tak urządzić, by nie tylko były bardzo wygodne, ale też prezentowały się naprawdę imponująco. Warto wówczas skorzystać z usług doświadczonego architekta, który pomoże uzyskać optymalny efekt, nie narażając przy tym klienta na zbyt wysokie – często też zupełnie niepotrzebne – koszty.
– Co nas ogranicza? – A po co w ogóle o to pytać?
Większość z nas marzy o wygodnym, urządzonym w nowoczesnym stylu apartamencie, jednak rzeczywistość bywa brutalna. Nieustannie rosnące ceny na rynku nieruchomości, postępująca inflacja, cała masa różnych wydatków na zaspokojenie codziennych potrzeb i tak dalej, i tak dalej. Nie zawsze możemy sobie pozwolić na realizację wymarzonych celów, a często wręcz pozostaje nam po prostu polubienie tego, co mamy… Czy jednak faktycznie musimy żyć wedle tej sugerowanej nam przez popularne przysłowie zasady? Otóż nie! Rozsądnie podchodząc do kupna mieszkania bądź jego remontu, można osiągnąć naprawdę ciekawe rezultaty. Jednym ze sposobów na zwiększenie funkcjonalności lokum jest połączenie ze sobą poszczególnych jego pomieszczeń. Owszem, wyburzenie ścianek działowych (czyli tych nie mających właściwości nośnych!) wymaga uzyskania odpowiedniej zgody od właściciela spółdzielni lub wspólnoty oraz przeprowadzenia radykalnego remontu, nie jest jednak niemożliwe. A naprawdę warto… Odpowiednia pracownia projektowania wnętrz pomoże poradzić sobie z rozplanowaniem prac, wyborem odpowiednich materiałów, a także zatrudnieniem właściwej ekipy remontowej. Efekt? Przestronna łazienka z prysznicem i toaletą zamiast dwóch osobnych, a przy tym bardzo ciasnych pomieszczeń lub otwarty salon z aneksem kuchennym – a wszystko to w niewielkim mieszkaniu w bloku…
Rozsądnie, wygodnie i z klasą
Przypuśćmy, że wymarzyła się nam nowa łazienka z prysznicem – najlepiej z takim w stylu walk-in… „Kabina” wygląda świetnie, łatwo ją utrzymać w czystości, a do tego optycznie powiększa niewielką przestrzeń. Dzwonimy po wykonawcę, kupujemy materiały i już niedługo codziennie mamy małą powódź, a po kilku, kilkunastu miesiącach – podmoknięte drzwi do wymiany, bo ktoś źle obliczył skos, nie wziął pod uwagę niewielkiego metrażu i po prostu marzenie przemieniło się w koszmar… Właśnie dlatego – żeby uniknąć takich sytuacji – koniecznie trzeba zatrudnić architekta. Doświadczony w tego typu remontach człowiek przewidzi problemy, o istnieniu których przeciętny zleceniodawca nie ma i nie może przecież mieć nawet zielonego pojęcia. Zatrudnienie odpowiedniej osoby to po prostu dobra inwestycja w przyszłość. Architekt wnętrz rozlicza na zasadzie cena za m2, toteż w przypadku niewielkiej łazienki nie musimy obawiać się wysokich kosztów. A dla kogoś z doświadczeniem zamiana wanny na prysznic czy też połączenie dwóch pomieszczeń nie stanowi żadnego problemu. Zamawiający otrzyma wstępny projekt funkcjonalny (lub kilka ich wariantów), a następnie – po konsultacji – gotowy projekt wnętrza odpowiadający indywidualnym wymaganiom. W tej sytuacji klient uzyskuje dokładnie to, czego oczekiwał, a przy okazji ma pewność, że jest to solidne rozwiązanie na lata.