Wszystko jest tu starannie przemyślane i nie ma miejsca na przypadkowość. Dzięki temu w tej niewielkiej kawalerce znalazły się wszystkie niezbędne strefy użytkowe. Dominującym elementem wyposażenia tego utrzymanego w jasnej kolorystyce wnętrza jest duża, wygodna, szara sofa.
Małe mieszkanie jest dużym wyzwaniem dla każdego architekta, ale też dużym polem do popisu. Tym większym, jeśli niewielka przestrzeń ma spełniać wiele funkcji, a także zapewnić komfort życia. W tej 29-metrowej krakowskiej kawalerce mieszka młoda prawniczka. Zależało jej na tym, aby znalazło się tu miejsce na duże łóżko, biurko i toaletkę. Nie chciała jednak, by było to wyłącznie mieszkanie-sypialnia. Musiała zmieścić się tam strefa dzienna, w której można swobodnie spędzać czas ze znajomymi. W pokoju trudno było jednak wygospodarować przestrzeń na duże łóżko. Niewielka kuchnia oddzielona ścianą od salonu dodatkowo ograniczała przestrzeń. Także łazienka pozostała wyzwaniem, zwłaszcza że jak w każdym mieszkaniu, także tu musiała zmieścić się pralka.
Projektem wnętrza zajęli się architekci ze Spacja Studio z Gliwic. Zaproponowali minimalizm, który najlepiej sprawdza się w niewielkich przestrzeniach. Postanowili wyburzyć niepotrzebnie ograniczającą przestrzeń ścianę tak, aby otworzyć kuchnię na salon. Te dwie strefy dzieli teraz niska ścianka telewizyjna od strony pokoju. Przysłania ona część kuchenną, w której w zabudowie zmieściła się pralka oraz blat z hokerami tworzący niewielką, ale wygodną przestrzeń do spożywania posiłków.
Największy wpływ na komfort mieszkania ma wielofunkcyjna zabudowa, mieszcząca w sobie duże łóżko, szafę oraz wewnątrz niej ukryte biurko. Jego blat można podnosić, dzięki czemu strefa przeznaczona do pracy w jednym momencie zmienia się w toaletkę z lustrem i oświetleniem ledowym.
Architekci zagospodarowując przestrzeń między łazienką a pokojem uzyskali sporą wnękę na strefę sypialnianą.
W ciągu dnia można ją błyskawicznie oddzielić od reszty pomieszczenia drzwiami przesuwanymi. Dzięki temu zabiegowi powstał wygodny salon, w którym zmieściła się sporych rozmiarów wygodna, szara sofa Piero polskiej marki meblowej Adriana Furniture. Jest ona zdecydowanym akcentem kolorystycznym, który przyciąga uwagę i nadaje charakteru całemu mieszkaniu. Architekci, chcąc optycznie powiększyć przestrzeń, zastosowali jasną kolorystykę wnętrza – dominuje w nim biel i jasne drewno. W tej samej tonacji została też wykończona minimalistyczna łazienka.
Starannie przemyślane zabiegi architektów sprawiły, że ta niewielka kawalerka zyskała przestronności, umożliwiającą w pełni komfortowe użytkowanie.