Renowację starego stołu i czterech krzeseł, jak pokazuje ten projekt, można zrobić nawet w pożyczonym garażu. To był szybki, budżetowy projekt, zrealizowany w czasie gdy mieszkanie docelowe dla tych mebli było malowane.
To stół INGO kupuje się go w IKEA, w cenie obiadu (179 zł) będąc jeszcze studentem lub w wielkiej potrzebie i ograniczonym budżecie. Potem służy przez najbliższe lata, aż wreszcie postanawiamy się go pozbyć bo już nie pasuje. A można po prostu nadać mu nowy wygląd.
W tym przypadku, przygotowywaliśmy w tempie ekspresowym mieszkanie do wynajmu. Klient chciał szybko odświeżyć i wyposażyć mieszkanie opuszczone przez poprzedniego najemcę. Było puste i podniszczone. Musieliśmy je przygotować i wyposażyć, przy niewielkim budżecie.
Mieliśmy, nadające się do użycia, stary stół i cztery krzesła. Jedno nie do kompletu, stąd decyzja o wybarwieniu w różnych kolorach – dzięki czemu nie trzeba udawać, że wszystkie elementy zestawu stanowią komplet.
„Pożyczyliśmy” garaż – w mieszkaniu trwało malowanie – spakowaliśmy wszystko do samochodu i w jeden dzień odświeżyliśmy meble.
Oczyściliśmy je z lakieru i pomalowaliśmy w różnych kolorach. Farba wyschła i utwardziła się przez noc. A następnego dnia meble stały już w kąciku obiadowym.